Wiadomości

  • 17 komentarzy
  • 9877 wyświetleń

Na drogę ekspresową przez Mazury poczekamy 13 lat

Jeszcze trochę, a o tej drodze będę śpiewać piosenki, jak za PRL-u o Nowej Hucie, industrialnej legendzie socjalizmu. Tyle że kombinat powstał, a S16 to wciąż w dużej mierze tylko kreska na mapie.

Sprawa budowy „szesnastki” od Mrągowa do Ełku ugrzęzła.

Pod koniec ubiegłego roku, prawie po trzech latach analiz, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie nie zgodził się na realizację inwestycji w wariancie zarekomendowanym przez drogowców, który biegnie koło Mikołajek. Zdaniem RDOŚ inwestycja w tym miejscu wpłynęłaby negatywnie na obszar Natura 2000 Mazurska Ostoja Żółwia Baranowo. 

 

Sąd Okręgowy w Warszawie zaczął rozpatrywać dwie skargi, które złożyły firmy biorące udział w przetargu na przebudowę „szesnastki” od Barczewa do Biskupca. Dwa przetargi na projekt i budowę S16 pomiędzy Olsztynem a Biskupcem zostały ogłoszone jeszcze pod koniec grudnia 2022 roku. Jednak termin otwarcia ofert był przesuwany ze względu na dużą liczbę pytań (prawie 2,5 tys.) złożonych przez zainteresowanych oferentów. Ostatecznie oferty zostały otwarte 22 czerwca ubiegłego roku. Co dalej będzie się działo z odcinkiem Barczewo – Biskupiec? To już będzie zależeć od wyroku warszawskiego sądu. Na pewno jednak odwołania i ponowne rozpatrywanie ofert opóźnią rozpoczęcie prac, ale na szczęście ich nie zatrzymają.   - opisuje Gazeta Olsztyńska

 

Jarosław Waszkiewicz — dyrektor Departamentu Dróg Publicznych w Ministerstwie Infrastruktury przekazał informacje, że gdy idzie o drogę S16 obecnie w eksploatacji jest 21 kilometrów, w budowie 13 kilometrów, w przetargu 38 kilometrów, a w przygotowaniu 146 kilometrów przez bardzo wrażliwy teren Pojezierza Mazurskiego.

— Planowane otwarcie pełnego ciągu to rok 2037 — powiedział dyrektor Waszkiewicz, dodając, że ten rok jest tak odległy że względu na bardzo trudny teren, przez który fragmenty tej drogi ekspresowej będą przechodzić.

 

 

Komentarze (17)

Przecież Polska ma być skansenem Europy. Opodatkują nam samochody to po co drogi. Po co lotnisko. Po co atom. Bełchatów zamknąć. prąd można przecież importować z zagranicy. Itd itp.

Wymienić dyrektora to następny zastanowi się na rozwojem regionu.

Już teraz to będzie tylko lepiej.. lepiej nie gadać..

Jednym słowem dziadostwo.

Na końcu trasy postawić znak "droga bez przejazdu", znak żółwia oraz info tu rządzą ekologi.

Tego można było się spodziewać zmiana władzy zmiana planów, już nic nie potrzeba, cofamy się do średniowiecza

Do Ja .Proszę dokładnie przeczytać artykuł to nie problem zmiany władzy . To ciągnie się już od 2022 r. a może i wcześniej. Nie rozwiązane sprawy zostały w "spadku" dla nowego rządu te i wiele innych.

W Szwajcarii szybciej przebijają się przez góry. Ale fakt czy ta władza coś zrobiła , cokolwiek?

Żółw terroryzuje okolice ,co jakaś inwestycja następuje atak żółwiem.

Białystok powinien już dawno pomyśleć o drodze do Gdańska, nawet po innej nitce. Pytanie, czemu tego nie robią?

I wyjdzie drogą bokiem przez jakieś krzaki ,bajora ,ktoś za to przytuli ładną kasę bo nagle ziemia podskoczy w górę ,ktoś zarobi za zmysły a koniec końców droga nie powstanie 2037

Za 13 lat i tak nie będzie, jak mamy wszyscy być "ekologiczni" i poruszać się albo rowerami i autobusami albo kupować auta elektryczne za 100k pln. GUS przewiduje że w 2035 jeśli wszystkie pseudo ekologiczne farmazony rodem z korę północnej wejdą w życie to ruch samochodów na obecnych drogach krajowych w dzień ma być mniejszy niż na autostradach w środku nocy. Podsumowując po jaką choinkę mamy mieć od 2037 następną autostradę jak 80% kierowców przesiądzie się na rowery i transport publiczny ?

Powtórka z doliny Rospody.

Mazury to Skansen. Dziura jakich mało te Mazury i tak zostanie dzięki dyrektorowi z zawodu. Mój mąż z z zwodu jest dyrektorem.

Rząd sie zmienił i wygląda na to że ta inwestycja nie zostanie wykończona ,a Mazury to nie dziura tylko piękna kraina i można dalej budować drogę ekspres bo dla żółwi też można wybudować przejścia ,ominąc tak jak zrobiono w Augustowie ,a ekolodzy to banda lewicowców,sądzić tam na zachódzie a nie w Polsce ,dziękujemy PSL którzy przez dziesiątki lat nic dla Mazur nie zrobili ,tylko dbali i dbają o swoje stołki i du....,żyją z kasy podatnika pasożyty nic nie potrafią wybudować .

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.