czwartek, 28 marca 2024

Szczuczyn

Wieści z OSP

- 21.09.2016 r. ok. godz. 11.30 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o wydobywającym się dymie z jednego z okien Zespołu Klasztornego w Szczuczynie. Na miejsce natychmiast zadysponowane zostały dwa zastępy jednostki OSP Szczuczyn oraz dwa zastępy z JRG Grajewo. 

Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że panuje duże zadymienie, kilka osób znajduje się w środku pomieszczania, a ogień może rozprzestrzenić się na dalszą część kompleksu budynków, w tym na Zakład Opiekuńczo-Leczniczy. Na miejsce zdarzenia dysponowane były kolejne jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych - tak w skrócie można opisać scenariusz ćwiczeń sztabowo-dowódczych na terenie Zespołu Klasztornego oraz Zakładu Opiekuńczo Leczniczego w Szczuczynie. 

W sumie w ćwiczeniach brało udział 10 zastępów Straży Pożarnej z: JRG Grajewo oraz z OSP Szczuczyn, Radziłów, Wąsosz, Klimaszewnica, Niedźwiadna i Bęćkowo. Ponadto w akcję zaangażowane było Pogotowie oraz Policja, łącznie około 70 osób.


- 20 września br. o godz. 8.34 dyżurny komendy PSP w Grajewie uruchomił system alarmowania selektywnego. Kilka minut później czteroosobowy zastęp wyjechał do zdarzenia drogowego w okolicach Adamowa.

Jak się okazało kierowca opla omegi nie dostosował prędkości do sytuacji panującej na drodze, zbliżał się zbyt szybko do jadącej  kolumny pojazdów. Nie chcąc najechać na tył poprzedzającej go vectry zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod jadącą ciężarówkę.
Na szczęście nic się nikomu nie stało. 


- W niedzielę (18 IX) ok. 9.50 jednostka OSP w Szczuczynie otrzymała zgłoszenie o bydle topiącym się w stawie w okolicach ul. Sportowej.

Po dotarciu na miejsce stwierdzono, że w mocno zarośniętym, mulistym stawie znajdują się dwie sztuki młodego bydła. Zwierzęta były na skraju wyczerpania. Wszelkie próby podpłynięcia do wystraszonych zwierząt skutkowały tym, że wchodziły one coraz bardziej w głąb mulistego stawu. Strażacy podjęli decyzję o opłynięciu niewielkiego aczkolwiek mocno zarośniętego akwenu i powolnym "spychaniu" zwierząt ku brzegowi.

Po ponad 30 minutach zmęczone krowy udało się doprowadzić bliżej brzegu, skąd o własnych siłach wyszły na brzeg.

za: OSP Szczuczyn
fot. OSP Szczuczyn

 

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.